Gra Ekonomiczna Farmersi

Gra ekonomiczna Farmersi - naucz się zarabiać!

23:28:10

Spółka i wyscig do tytułu "Druzyny Miesiąca"

15.11.2009 (Nd) 19.11 (5646 dni temu)

Piszę przede wszystkim, aby odpowiedzieć na pytanie Toczka

.
Co nas pcha? Toczku jedyne słowa, które przychodzą mi do głowy, to szaleństwo, brak instynktu samozachowawczego i zupełny brak realizmu

. Ktoś zaproponował, żeby spróbować i zanim zdążyłam uciąć dyskusję, już się inni straceńcy zapalili do pomysłu, zaczęli układać plan miesięczny i ustalać normy. Ciężko zatrzymać lawinę, więc zwinęłam ogon i słuchałam dalej okrzyków rozentuzjazmowanego tłumu. Dalej poszło już samo.

Na SB pojawiło się też pytanie wujkasama, czy GG i ZPG są aż tak słabe. Nie wujku. Obie te drużyny są bardzo dobre. Po prostu w Spółce drzemie olbrzymi potencjał, mamy świetnych graczy, pełnych energii, genialnych pomysłów, chcących się uczyć, nie bojących się wyzwań... po prostu wspaniałych. Choć niewątpliwie i GG i ZPG i pewnie jeszcze parę innych drużyn, mogłoby nas jeszcze wiele nauczyć, to ciesze się, że możemy nawiązać z nimi równorzędną walkę.

P.S.

Toczku, "zakręcony lider"????? A dlaczego?

18.11.2009 (Śr) 22.55 (5643 dni temu)

Po pierwsze i najważniejsze:

dragonka
Toczku, "zakręcony lider"????? A dlaczego?

Ano dlatego, że swojego czasu Spółka była gdzieśtam sobie, cośtam grała, czasem wygrywała, ale ogólnie - bez urazy - nie znaczyła zbyt wiele. A nagle wyrosła jakby spod ziemi prześcigając znacznie lepiej zorganizowane i doświadczone drużyny

Jestem pod wrażeniem i żałuję, że u mnie nie jest tak dobrze ale to może dlatego że stosuję gęstsze sito przy wyborze potencjalnych nowych członków i z jednej strony moja drużyna ma wiele statystyk zdecydowanie lepszych, ale z drugiej - o drużynę miesiąca na razie nie planujemy walczyć

. Tak, czy wspak ja ze swojej ekipy jestem zadowolony. Nie kieruje nami ambicja ku trofeom, raczej frajda z samej gry i uczenia się, jakby tu podłożyć komuś świnię przy spłacie kredytu

Także jestem bardzo zadowolony, tym bardziej że z tego co widzę macie zdecydowanie bardziej rozgarniętych członków niż niektóre młodsze drużyny i naprawdę fajnie się z nimi gra

.

Tylko uważajcie, żebyście na mecie tego sprintu nie wypluli płuc, tudzież nie dostali zawału serca, bo z takiego sportowca, który zużywa się po jednym sezonie marny zysk...

PS. Zdaję sobie sprawę, że w tym momencie tylko trochę zareklamowałem swoją drużynę, a większą promocję zrobiłem Spółce, niemniej jednak wydaje mi się że biorąc pod uwagę spore różnice między naszymi drużynami, a przede wszystkim członkami nic na tym nie stracę, a tylko zyskam satysfakcję z tego, że mogłem kogoś naprawdę obiektywnie i bez ściemy podsumować.

18.11.2009 (Śr) 23.10 (5643 dni temu)

Myślę, że wyplujemy płuca po tym miesiącu

. No ale rzuciliśmy rękawicę i nawet jeśli na bezdechu, to do mety zamierzamy dotrzeć. A potem dwa miesiące wakacji w ciepłych krajach. Tyle mniej więcej czasu regenerowaliśmy się po olimpiadzie ekonomicznej (którą też wygraliśmy

19.11.2009 (Cz) 17.41 (5642 dni temu)

chcial wywolac do tablicy glownie gg

i z nich sie ponabijac, spolka ma niezlych graczy wiec jak lubia zasowac to im sie ten tytul pewnie nalezy, ale i tak daltoni maja najlepsza ekipe

19.11.2009 (Cz) 20.11 (5642 dni temu)

Co to za lansowanie swoich drużyn przy okazji rozmów na temat Spółki, hę????

W tym miesiącu, szanowni państwo, podziwiają państwo Spółkę i synchronicznie biją brawo (owacja na stojąco mile widziana)

. A jak w grudniu spoczniemy sobie na laurach (osobiście oskóruję każdego członka mojej drużyny, który zaproponuje powtórkę), to będziecie się mogli na wyścigi, albo i nie na wyścigi, reklamować.

A teraz rączki w górę i rytmicznie.... raz, raz, raz

18.12.2009 (Pt) 18.56 (5613 dni temu)

W tym miesiącu mieliście wyluzować, a z tego co ja widzę wytrwale gonicie Grabieżców...

18.12.2009 (Pt) 19.26 (5613 dni temu)

Mi się wydaje, że w tym miesiącu nikt się jakoś specjalnie nie stara. Po prostu się gra i czasami się wygrywa. Wystarczy zastanowić się nad ilością wygranych w tym miesiącu, czyż nie jest zastanawiająco niska?