Witam.
Dzisiaj podejmując decyzje w Waszyngtonie zauważyłem, że po zapisaniu swoich decyzji "dostałem" gratis 1$ przy limicie. Nie byłem ostatni do przeliczenia, więc mogłem skorygować swoje decyzje, ale gdybym był, to mogłoby zaważyć np. na kupnie nieruchomości (gdzie czasami ten 1$ jest ważny) albo jednego worka zboża więcej.
Domyślam się, że to jest zależne od zaokrąglenia setnych części dolara, ale czy to nie powinno być jednakowe przed i po zapisaniu decyzji?
Pozdrawiam