| autor |
treść |
 
wypowiedzi: 2960
wątków: 471 |
Rządy PiS - będzie lepiej czy gorzej? - prognozy
19.11.2015 (Cz) 09.22 (3074 dni temu)
Zaczęło się. PIS rządzi. bylo expose z masą różnych obietnic. mają pełnię władzy. Czy wykorzystają ją, by naprawiać Polskę i by żyło sie lepiej? czy może podążymy ścieżką Grecji - w kierunku zapaści gospodarczej i chaosu? Czy rząd PiS dotrwa w ogóle do końca kadencji? jakie są wasze prognozy? ciekawie może być wrócić do tego tematu za kilka lat i zobaczyć, co się sprawdziło  | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
czas?
20.05.2016 (Pt) 13.14 (2891 dni temu)
"Nie mieli na to czasu" - i to jest bardzo nietrafiony argument.
można bardzo szybko coś zepsuć co się budowało latami.
przykład to stadnina w Janowie - reputacja budowana przez prawie 30 lat, a zrujnowana w 3 miesiące.
podobnie pozycja Polski w Unii - przez 10 lat pracowaliśmy na reputację prymusa, a teraz jesteśmy coraz bardziej traktowani jak niegrzeczny, nierozumny bachor i outsider.
pytanie może być na ile są to szkody poważne i nie do naprawienia oraz czy nie ma jakichś pozytywów dla przeciwwagi. | oceny:  |
 
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
...
20.05.2016 (Pt) 14.45 (2891 dni temu)
"przykład to stadnina w Janowie - reputacja budowana przez prawie 30 lat, a zrujnowana w 3 miesiące."
A hodowla cennych koni nieopłacalna i utrzymywana z hodowli krów to coś prawidłowego? I sytuacja, że podpisuje się umowę na warunkach, że samemu nic się realnie nie zarabia a pośrednik kosi grubą kasę to jest ok?
"pozycja Polski w Unii - przez 10 lat pracowaliśmy na reputację prymusa"
I co mieliśmy za korzyść z bycia "prymusem"? Że Tuska po ramieniu w Brukseli czy Berlinie poklepali? Że dali mu dobrze płatną posadkę? Że przedrukowano w zachodnich gazetach pochwały o polskim rządzie z GW?
Ale nie przeszkodziło to np w powstaniu Nord Stream, ograniczeniu możliwości portów w Świnoujściu i Szczecinie, w likwidacji stoczni, itd itp
Rząd nie jest od podobania się zagranicznym politykom a od pilnowania polskich interesów.
A poza tym reputację nam psuje nie rząd tylko dziennikarze GW(głównie) oraz działania opozycyjnych polityków w Brukseli. | oceny:  |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
polemika?
20.05.2016 (Pt) 20.17 (2891 dni temu)
stadnina - nie wiem jak tam było przed 'dobrą zmianą', ale teraz straty będą tam dużo większe.
słyszałem zarzuty, że pewne rzeczy na papierze wyglądały nieładnie. ale jeśli ktoś robi biznes i wie co to jest "gentelman's agreement", to nie szuka prawdy w papierach, tylko w realiach. jest wiele świetnie prosperujących firm, które na papierze mają stratę, a mimo to doskonale się rozwijają i robią dużo dobrego. nie zawsze zysk jest najważniejszy. i nie zawsze strata na papierze jest realna. wiem z doświadczenia, że na papierze różne mogą być rzeczy. jeśli ktoś myśli, że tam jest zawsze stan realny, to nie ma pojęcia o biznesie.
UE: "Rząd nie jest od podobania się zagranicznym politykom a od pilnowania polskich interesów." - jasne. ale tylko mając dobrą pozycję w UE możemy mieć z tego realne korzyści.
jeśli ktoś obrzuca cię inwektywami, nie przestrzega ustalony reguł gry, zachowuje się jak paranoik - robisz interesy w takim kimś? bawisz się z nim w jego gry? kłócąc się z UE pis nie dba o interes kraju - wręcz przeciwnie - sabotuje jego interes, robi realne szkody.
"likwidacji stoczni" - typowa pisowska manipulacja. polskie stocznie mają się obecnie bardzo dobrze. problem jest, ze politycy znowu chcą się stoczniami zajmować, więc jest ryzyko, że popsują.
"reputację nam psuje nie rząd tylko dziennikarze GW(głównie) oraz działania opozycyjnych polityków" - typowe dla wszystkich reżimów autokratycznych to jest wyszukiwanie zewnętrznych wrogów. władza chce dobrze, a każdy kto ma inne zdanie jest albo powiązany ze złymi grupami interesu albo manipulowany przez nie. jak nie ma sukcesów, to przecież trzeba znaleźć jakichś sabotażystów. tak było kiedyś: hitler oskarżał żydów, gierek i stalin amerykę, reagan komunistów. tak jest obecnie w rosji, na białorusi, korei północnej, do niedawna w wenezueli... szkoda, że my dołączamy do tego niechlubnego grona..
a ludzie kupują tą tanią manipulację... żałosne... | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
pamiętasz Szeryfie?
20.05.2016 (Pt) 20.36 (2891 dni temu)
Przez 8 lat rządów PO było:
- najpierw chcemy dobrze ale nam prezydent nie pozwala
- a później - co prawda rządzimy beznadziejnie ale cieszcie się, że to my rządzimy - macie ciepłą wodę w kranie, ale jak przyjdzie ten straszny PiS...
Czyli jak to napisałeś?
"typowe dla wszystkich reżimów autokratycznych to jest wyszukiwanie zewnętrznych wrogów"
"hitler oskarżał żydów, gierek i stalin amerykę, reagan komunistów."
a PO oskarżało PiS... | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
Interesy
20.05.2016 (Pt) 20.48 (2891 dni temu)
"jeśli ktoś obrzuca cię inwektywami, nie przestrzega ustalony reguł gry, zachowuje się jak paranoik - robisz interesy w takim kimś? bawisz się z nim w jego gry? kłócąc się z UE pis nie dba o interes kraju - wręcz przeciwnie - sabotuje jego interes, robi realne szkody."
Że co? Szeryfie o czym ty piszesz? Skąd wziąłeś te absurdalne teksty? Z biuletynu KOD?
Jakoś nie widać uciekających inwestorów.
A słyszałeś może o inwestycjach mercedesa? albo umowie z Boeningiem?
A że paru lewicowych paranoików z władz UE nas atakuje? Mam wrażenie, że ich czas się kończy... | oceny: |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
odp
20.05.2016 (Pt) 21.15 (2891 dni temu)
PO - za czasów platfusów zdecydowanie nie bylo takiej ogólnej krytyki wobec rządzących, nie było takiej nachalnej propagandy i hipokryzji i generalnie przestrzegali reguł gry (zasad państwa prawa). mimo ze sytuacja gospodarcza było dużo gorsza (kryzys gospodarczy).
były różne brudne gierki, ale za kulisami, a jak wyciekły to byla afera. a tutaj cały brud jest na wierzchu, nie kryją sie z nim, wręcz chwalą. wbrew swojej nazwie PIS gardzi prawem i sprawiedliwością i prowadzi rządy silnej pięści (masowe czystki wszędzie tam, gdzie ktoś myśli inaczej).
wg mnie sytuacja obecnie jest diametralnie inna.
cała propaganda pis, którą dzielnie cytujesz, bardzo przypomina głosy oszołomów, którzy twierdzą, że globalne ocieplenie to fikcja i spisek grup interesów. wbrew jakimkolwiek faktom. jak zresztą przyznał sam prezio-kurdupel - "nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne". są totalnie odporni na fakty. wolą własne urojenia.
sorki jesli mnie poniosło, moze rzeczywiscie nie powinienem dyskutować o polityce.... | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
odp
20.05.2016 (Pt) 23.06 (2891 dni temu)
"PO - za czasów platfusów zdecydowanie nie bylo takiej ogólnej krytyki wobec rządzących, nie było takiej nachalnej propagandy i hipokryzji i generalnie przestrzegali reguł gry (zasad państwa prawa)"
O tak Szeryfie - nie było krytyki wobec rządzących, bo przez 8 lat na okrągło była krytyka PiS. Co pojawiała się afera w której umoczeni byli platformersi od razu pojawiały się inne bardzo ważne tematy. Wszystkie ważne problemy przykrywano bzdetami na poziomie - "a posłanka Pawłowska jadła sałatkę na sali obrad." - temat dnia we wszystkich wiadomościach - w TVP, TVN, Polsacie i gazetach.
To taki niedawny przykład, który nasuwa mi się od razu - ale takich wrzutek było pełno. Pamiętasz Szeryfie jaki problem przykryła sałatka?
Jak wyciekły taśmy z podsłuchów polityków PO - to co było problemem? Kto śmiał podsłuchać i upublicznić?! ABW wysłano do redakcji tygodnika. A orientujesz się o czym rozmawiali nasi rządzący? O jakich przekrętach były rozmowy i jakie mieli opinie o tym co się dzieje, co robią?
"były różne brudne gierki, ale za kulisami, a jak wyciekły to byla afera. a tutaj cały brud jest na wierzchu, nie kryją sie z nim, wręcz chwalą."
Szeryfie - proste zadanie - podaj 2 przykłady tych "afer" z czasów PO i jakie były ich konsekwencje dla zamieszanych
i 2 przykłady "chwalenia się" PiSu brudami.
Konkrety.
"wbrew swojej nazwie PIS gardzi prawem i sprawiedliwością i prowadzi rządy silnej pięści (masowe czystki wszędzie tam, gdzie ktoś myśli inaczej)"
Czystki... To może powiesz kto i jak zrobił czystki w TVP w 2010? Wiesz co się wtedy działo w TVP i PR? Kto stracił wtedy pracę? Ilu było wyrzuconych dziennikarzy? A może po dojściu PO do władzy nie wywalano masowo ludzi z nominacji PiSu ze spółek SP i administracji?
"wg mnie sytuacja obecnie jest diametralnie inna."
Wg mnie również. I mimo wielu niedoskonałości (tak - jestem wieloma ich posunięciami i wypowiedziami rozczarowany) - uważam, że jest dużo lepsza niż była.
"cała propaganda pis, którą dzielnie cytujesz, bardzo przypomina głosy oszołomów, którzy twierdzą, że globalne ocieplenie to fikcja i spisek grup interesów. wbrew jakimkolwiek faktom."
Szeryfie cała propaganda - dawniej PO, obecnie Nowoczesnej i KODu którą cytujesz przypomina lewicowe brednie jak to ci okropni, pełni nienawiści i nietolerancji chrześcijanie napadli w czasie krucjat na przyjaźnie i pokojowo nastawionych muzułmanów. Albo opowieści jaka to Rewolucja Francuska była postępowa, niosąca powszechny dobrobyt i szczęście ludziom...
I podsumowując - nie chcę, żeby jak to Agnieszka Holland na manifestacji KOD powiedziała - "Żeby było tak jak było"
Chcę, żeby zmieniło się na lepsze. I moim zdaniem takie zmiany są. Szkoda, że tak wolno i nieudolnie - ale są. | |
|
wypowiedzi: 5
wątków: 0
|
cyt. "i generalnie przestrzegali [PO przyp. moje] reguł gry (zasad państwa prawa)
22.05.2016 (Nd) 10.21 (2889 dni temu)
No tu to moim zdaniem pojechałeś szeryfie po bandzie z tym przestrzeganiem reguł gry Przykład: Podwyższenie wieku emerytalnego. Gdyby PO-PSL podwyższyła go dla wstępujących na rynek pracy, nie powiedziałbym złego słowa. Ale podwyższanie wieku emerytalnego ludziom którzy pracują już 10-20 lat lub i więcej to moim zdaniem zmienianie reguł gry w jej trakcie. Ktoś, kto wchodził na rynek pracy 20 lat temu i opłacał swoje składki w ZUS, zawarł umowę z państwem że po ŚCIŚLE OKREŚLONYM OKRESIE CZASU otrzyma emeryturę w wysokości uzależnionej od wielkości wpłaconych do ZUSu pieniędzy. I nagle jedna z umawiających się stron,oczywiście ta silniejsza, mówi: "Umowa nieważna, wydłużamy wam okres płacenia składek i od dzisiaj obowiązuje nowa umowa, a wasze zdanie w tej sprawie jest bez znaczenia". Zaś taką decyzję klepie "niezawisły" i "sprawiedliwy" Trybunał Konstytucyjny, ta "ostoja i gwarant demokracji", o który teraz kruszy się kopie i wyprowadza ludzi na ulice. A gdzie zasada że prawo nie może działać wstecz ? Gdzie reguła że umów należy dotrzymywać ? Gdzie w końcu elementarne zasady przyzwoitości ? "Ach, musieliśmy to zrobić, bo inaczej wielki krach i załamanie". Ciekawe. Jest bowiem grupa zawodowa, w której podniesiono wiek emerytalny dla nowych pracowników, pozostawiając dotychczasową umowę z już pracującymi bez zmian. Mam na myśli policjantów,którym wydłużono czas służby do najwcześniejszej emerytury z 15 na 20 lat. "Nowi" pójdą na emeryturę na nowych zasadach, "starzy" zachowali przywilej odejścia w stan spoczynku po 15 latach. Nie postawiono "starych" przed faktem dokonanym, tak jak resztę społeczeństwa. No ale to grupa zawodowa, która co do zasady broni przede wszystkim władzy, a dopiero potem obywatela...... Jak dla mnie z tego jednego przykładu można dowiedzieć się więcej o "demokracji" i "państwie prawa" a la III RP niż z całej tej medialnej piany jaką nam biją każdego dnia. TK jako instytucja której funkcjonariusze wybierani są przez polityków a nie naród nigdy nie będzie żadną "ostoją państwa prawa". Jej obowiązki z powodzeniem mógłby przejąć Sąd Najwyższy i nie byłoby ani lepiej, ani gorzej. Może tylko taniej, bo zniknęłaby kolejna, demokratyczna "zabaweczka", na którą podatnicy łożą pieniądze. Z tego względu mam w nosie cały ten szum wokół TK. To tylko pretekst i zwyczajna walka polityczna o wpływy a nie żadna "obrona demokracji". I żeby nie było iż PiS jest taki cacy: Hipokryzją ocieka aż w oczy szczypie. Pani premier ostatnio w sejmie pokazała się jako "Żelazna Dama", gromiąc opozycję za to że zaprzedała interesy Polaków obcym. No to przypomnę że tzw "traktat lizboński" uszczuplający w stopniu więcej niż znacznym suwerenność poszczególnych państw na rzecz brukselskiego dyktatu podpisał nie kto inny niż ś.p. prezydent Lech Kaczyński w czasie gdy premierem był jego brat. Przykład drugi: "Kukizowcy" nie tak dawno temu zaproponowali PiSowi ustawę o likwidacji tzw "gabinetów politycznych", których namnożyło się w ostatnich latach na jakieś 500 milionów zł rocznie (koszty ich utrzymania). W uproszczeniu wychodzi że milion dzieci mogłoby zamiast "politycznych gabineciaków" otrzymywać pieniądze z 500+. Przypomnę że taką ustawę postulowało wprowadzić PiS gdy było w opozycji. Ale wtedy nie przeszła. Obecnie zaś propozycja "kukizowców" została skwitowania przez przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS słowami "no ale teraz rządzimy więc zmieniła nam się nieco perspektywa". Nie muszę dodawać o co chodzi..... Dziękuję za uwagę. | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@pindziul
22.05.2016 (Nd) 12.00 (2889 dni temu)
Ogólnie zgadam się z twoją wypowiedzią. Mam tylko jedno sprostowanie. Napisałeś:
"No to przypomnę że tzw "traktat lizboński" uszczuplający w stopniu więcej niż znacznym suwerenność poszczególnych państw na rzecz brukselskiego dyktatu podpisał nie kto inny niż ś.p. prezydent Lech Kaczyński w czasie gdy premierem był jego brat."
Traktat lizboński został podpisany 13.12.2007r. W tym czasie premierem był już Donald Tusk.
Cytat z wikipedii o Donaldzie Tusku:
23 października 2007 zarząd krajowy PO zdecydował, że Donald Tusk będzie kandydatem partii na urząd Prezesa Rady Ministrów. 9 listopada odebrał od prezydenta Lecha Kaczyńskiego akt desygnacji na premiera. 16 listopada wraz z proponowanym składem Rady Ministrów został powołany i zaprzysiężony na Prezesa Rady Ministrów. 24 listopada jego rząd uzyskał wotum zaufania od Sejmu.
I traktat został ratyfikowany w Polsce 1 kwietnia 2008, po ustaleniu 28.02.2008, że nie będzie referendum.
Za głosowało 384 przeciw 56 wstrzymało się 12 posłów.
Senat potwierdził to 02.04.2008, a Lech Kaczyński podpisał 10 października 2009. I był mocno krytykowany, że tak długo zwleka z podpisaniem. | |
|
wypowiedzi: 5
wątków: 0
|
daty i rola Kaczyńskich w traktacie lizbońskim
22.05.2016 (Nd) 13.56 (2889 dni temu)
OK, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Faktycznie Tusk był już premierem kiedy ten traktat oficjalnie podpisano i ratyfikowano. Niemniej wcześniej, jeszcze za premierostwa Jarosława Kaczyńskiego, Polska brała udział w negocjacjach i to za jego urzędowania zgodziła się "na roboczo" z jego postanowieniami. Za wikipedią:
"21 i 22 czerwca 2007 w Brukseli odbył się szczyt Rady Europejskiej, na którym miano uzgodnić zakres możliwych zmian w przyszłym traktacie, a w praktyce zakres odstępstw od postanowień TKE, niezbędnych dla zaakceptowania nowego traktatu przez wszystkie państwa członkowskie. Po długich negocjacjach, które przeciągnęły się aż do 23 czerwca, wypracowano kompromis, który przyjął kształt szczegółowego mandatu negocjacyjnego[4] dla konferencji międzyrządowej mającej przygotować ostateczny projekt traktatu reformującego. Mandat precyzyjnie przesądzał, które z postanowień TKE – ze zmianami lub bez – zostaną przeniesione do TUE i TWE oraz przewidywał niewielką liczbę nowych, niewystępujących w TKE zmian. Konferencja rozpoczęła prace podczas prezydencji Portugalii, od spotkania ministrów spraw zagranicznych 23 lipca 2007 w Brukseli. Wtedy też prezydencja portugalska przedstawiła pierwszy projekt traktatu reformującego[5].
Ostateczny kształt traktatu został uzgodniony przez szefów państw i rządów podczas szczytu UE w Lizbonie w dniach 18-19 października 2007. Po dopracowaniu techniczno-redakcyjnym i przetłumaczeniu na wszystkie języki urzędowe UE, traktat reformujący UE został podpisany 13 grudnia 2007 r. w lizbońskim Klasztorze Hieronimitów.
Szczyt lizboński
18 i 19 października 2007 w Lizbonie (Portugalia) spotkali się przedstawiciele rządów krajów członkowskich Unii Europejskiej, aby ustalić nowy traktat dla Europy, mający zastąpić odrzuconą eurokonstytucję. Konferencja międzyrządowa (IGC) została powołana na wniosek Rady Europejskiej z czerwca 2007 r., aby opracować projekt traktatu, mającego pomóc UE w sprostaniu wyzwaniom XXI wieku oraz w pełnym wykorzystaniu swojego potencjału. Tuż po północy unijni przywódcy doszli do kompromisu w sprawie końcowego tekstu: wynikiem negocjacji jest przyjęcie tzw. traktatu lizbońskiego lub traktatu reformującego."
Jak wynika z tego tekstu, 18 i 19 października 2007 szefowie państw (czyli m.in. prezydent Lech Kaczyński) oraz szefowie rządów (czyli jeszcze Jarosław Kaczyński)uzgodnili ostateczny kształt traktatu. To że potem już oficjalnie podpisał go rząd Tuska i ratyfikował nowy parlament z koalicją PO-PSL moim zdaniem wcale nie umniejsza roli Jarosława Kaczyńskiego i nie zdejmuje z niego odpowiedzialności za ograniczenie suwerenności naszego kraju. Tym bardziej że ten szczyt nie został zwołany nagle. Poprzedziły go wcześniejsze działania dyplomatyczne i zakulisowe rozmowy na długo przedtem zanim PiS przegrało wybory. A przegrało jak przypomnę w dniu 21 października 2007, a więc dopiero po uzgodnieniu przez obu braci Kaczyńskich ostatecznego kształtu traktatu podczas wspomnianego wyżej szczytu w Lizbonie. | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
re:
22.05.2016 (Nd) 14.08 (2889 dni temu)
astat - znowu manipulujesz.
traktat był negocjowany latem 2007. wtedy rządziło PIS w Polsce. Tusk, jak napisałeś, dopiero pół roku później. więc zwalanie na PO jest kłamstwem.
po drugie - nie wiem, co chcecie przeciw temu traktatowi. jakieś konkretne negatywy?
po trzecie - wpływ Polski na negocjacje raczej nie był zapewne duży. uwzględnili Polskie postulaty w zakresie solidarności energetycznej.
dodali procedurę wyjścia z UE.
nie znam szczegółów. ale wydaje mi się, że krytyka tego traktatu opiera się głównie na emocjach i ignorancji...
re: pindziul - "Przykład: Podwyższenie wieku emerytalnego."
"Ktoś, kto wchodził na rynek pracy 20 lat temu i opłacał swoje składki w ZUS, zawarł umowę z państwem że po ŚCIŚLE OKREŚLONYM OKRESIE CZASU otrzyma emeryturę w wysokości uzależnionej od wielkości wpłaconych do ZUSu pieniędzy" - podpisywałeś taką umowę? ja nie podpisywałem i nigdzie takich umów nie widziałem.
w myśl tego co piszesz, to np. likwidacja czternastek w górnictwie też byłaby pogwałceniem jakiejś umowy. tak uważasz?
PO zmieniło prawo zgodnie z regułami gry, które opisują procedurę zmiany prawa. były dyskusje, były komisje, bronek skierował ustawę do trybunału konstytucyjnego, bo pewne zapisy budziły wątpliwości.
tak, działali może szybko i tą reformę można było lepiej przeprowadzić - zgadzam się. była wtedy presja innych 'reguł gry' - limitu zadłużenia państwa.
PIS na ich miejscu uznałby, że limity zadłużenia ich nie obowiązują. że to jakieś szkodliwe przepisy przejściowe. że to rezultat działań obcych sił naruszających suwerenność kraju. etc.
platfusy jednak respektowały te reguły. jak im TK dawał niekorzystne werdykty, to nie mówili że to tylko opinia, nie odmawiali publikacji, nie mówili, że to grupa kolesi działająca na rzecz opozycji. tylko pracowali nad poprawką przepisów.
btw ten ostatni teatrzyk o "obronie suwerenności" był żałosny - pani broszka brała lekcje chyba u Fidela Castro czy Kim Dzong Una - identyczna retoryka - w imię abstrakcyjnej suwerenności są gotowi narazić swój kraj na każde szkody. zero pragmatyzmu i inteligencji.
jest takie powiedzenie 'współpraca wzbogaca' - kraje które współpracują są bezpieczniejsze i się bogacą. a te co się izolują w imię suwerenności, zostają w tyle - przykładów masa - białoruś, korea, zimbabwe etc - czy mamy iść tą drogą??? | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@pindziul
22.05.2016 (Nd) 14.10 (2889 dni temu)
Masz rację. I z perspektywy czasu uważam, że zrobili błąd zgadzając się na ten traktat. Wtedy sukcesem wydawało się przedłużenie o kilka lat korzystnych dla nas zasad głosowania, ale czas szybko leci... Z drugiej strony wyobraź sobie co by się działo jakby "Kaczyńscy zawetowali/odrzucili traktat pozwalający na dalszy rozwój EU"...  Co by było w naszych mediach, w zachodnioeuropejskich mediach - dzisiejsza nagonka byłaby przy tym głaskaniem po główce... Szczególnie połącz to z dzisiejszym twierdzeniem KODu i opozycji, że PiS chce Polskę wyprowadzić z EU... | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@Szeryfie
22.05.2016 (Nd) 14.27 (2889 dni temu)
Szeryfie - to ty manipulujesz moimi słowami.
Skorygowałem tylko jeden szczegół - że przy podpisaniu był Tusk a nie Jarosław Kaczyński. Takie są fakty czy nie?
Nie stwierdziłem, że to on negocjował traktat. Był przy podpisaniu, nie protestował. Później jego partia/koalicja (chociaż nie tylko, bo np osobiście J.Kaczyński też głosował za) ratyfikowała tę umowę.
Ja tylko twierdzę - że jest współodpowiedzialny za pogorszenie pozycji Polski w UE. Razem z PiS i Kaczyńskimi.
A z perspektywy Polski traktat zmniejszył siłę polskiego głosu w głosowaniach na forum EU. I to jest najważniejszy negatywny wpływ. Co do reszty nie chce mi się teraz szukać wszystkich szczegółów.
A pozostałe uwagi na ten temat możesz jeszcze przeczytać w odpowiedzi do Pindziula
A co do praworządności platfusów. Czy wiesz, że do dzisiaj są niewykonane wyroki TK sprzed ponad 10 lat? Najstarszy jaki łatwo można znaleźć jest z 2001r. Gdy kończyła się poprzednia kadencja sejmu było niezałatwionych ponad 40 wyroków TK. Np taki, który zmusił PiS do pospiesznego uchwalania ustawy "o podsłuchach" - bo PO nie miało czasu na takie błahe sprawy jak uprawnienia służb specjalnych i policji... Do tego wbrew propagandzie - ta ustawa porządkuje przepisy, które za PO były ogólnikowe i pozwalały niemal na wszystko (i dlatego TK je zakwestionował)...
Poza tym niektóre wyroki TK PO potrafiła wydrukować po 30-40 dniach, a nawet po ponad 50. Od tak, bo mieli taki kaprys...
PO i praworządność... śmiech na sali... | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
spór o TK
22.05.2016 (Nd) 14.49 (2889 dni temu)
A co TK i całego zamieszania wokół tego. Już dawno problem wyszedł poza obowiązujące prawo. Na początku prawo złamało PO (fajnie wyglądał autor poprawki łamiącej konstytucję w pierwszym szeregu manifestacji KOD i opozycji... ) Później prezydent i PiS, a na koniec TK z Rzeplińskim. Żadna ze stron zaangażowana w konflikt nie może zgodnie z prawdą powiedzieć, że zrobiła wszystko zgodnie z prawem. Streszczenie faktów - jak to po kolei było - można obejrzeć - https://www.youtube.com/watch?v=pVoGQqStp88 | oceny: |
|
wypowiedzi: 5
wątków: 0
|
traktat lizboński
23.05.2016 (Pn) 06.34 (2888 dni temu)
@Szeryfie. Konkretnie chodzi mi o punkt 17 tego traktatu, który mówi o nadrzędności prawa unijnego w stosunku do praw krajowych i konstytucji poszczególnych krajów. Czyli o tym że od czasu jego podpisania to urzędnicy w Brukseli stanowią o prawie dla Polaków, a nie sami Polacy. Ja to nazywam ograniczeniem naszej suwerenności. Ty nie ?
I co do podwyższenia wieku emerytalnego: Tak, miałem z państwem umowę. Tą umową był zapis prawny który wcześniej obowiązywał odnośnie tej sprawy. Jego zmiana wobec ludzi którzy już pracują od iluś już lat podważyła zasadę zaufania obywatela do państwa. Gdybym wcześniej wiedział że moje państwo będzie zmieniać prawo w tej kwestii, być może podjąłbym pracę w kraju gdzie owo prawo jest bardziej stabilne i przewidywalne. | oceny: |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
re
23.05.2016 (Pn) 09.04 (2888 dni temu)
@pindziul - wstąpienie do Nato czy do WTO też jest ograniczeniem suwerenności. czy to ograniczenie jest złe?
wg mnie technokraci w UE mimo wszystko nie są gorzej wykwalifikowani do tworzenia prawa niż nasze 'osły' z wiejskiej.
to że pewne normy są wspólne w UE i nie mogą być podważane przez poszczególne kraje, to właśnie jest siła UE. prawo unii jest bardziej nowoczesne i cywilizowane niż nasze. w dodatku biurokratom w Polsce wydaje się czasem, że mogą robić co chcą. więc dobrze, że jest np. ścieżka odwoławcza do ETS.
"Tą umową był zapis prawny który wcześniej obowiązywał odnośnie tej sprawy" - nieprawda. to nie jest umowa, tylko system prawny. i w każdym kraju systemy prawne się zmieniają. ewoluują. wg ciebie zmiana prawa jest niedopuszczalna, bo narusza 'umowę'??? niedorzeczność.
"być może podjąłbym pracę w kraju gdzie owo prawo jest bardziej stabilne i przewidywalne." - przecież zawsze możesz to zrobić. ale żaden kraj ci nie zagwarantuje stałości prawa. | oceny: |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
hipokryzja PIS
24.05.2016 (Wt) 18.41 (2887 dni temu)
ładny filmik pokazujący hipokryzję PIS https://www.youtube.com/watch?v=LXtWbrTh2ec - oskarżają innych o zdradę i targowicę, a niedawno sami to samo robili. jak to się zmienia punkt widzenia, w zależności od punktu siedzenia... | |
|
wypowiedzi: 715
wątków: 56
|
@Szeryf
26.05.2016 (Cz) 10.52 (2885 dni temu)
wg mnie technokraci w UE mimo wszystko nie są gorzej wykwalifikowani do tworzenia prawa niż nasze 'osły' z wiejskiej. http://forsal.pl/artykuly/946526,trybunal-komisja-europejska-weszla-w-spor-z-polska-bez-analiz-prawnych.html Nasz rozmówca zbliżony do rządu w lutym tego roku wystąpił o udostępnienie przez KE „wszystkich ekspertyz dotyczących sytuacji w Polsce, którymi dysponowało Kolegium Komisarzy w czasie posiedzenia 13 stycznia, na którym podejmowano decyzję w sprawie sytuacji w Polsce”. Chodziło o ustalenie, czy komisarze prosili ekspertów i prawników o analizę polskiego sporu i jego kontekstu. A jeśli tak, to których i co w tych analizach się znalazło. (..) W pierwszym piśmie nasz rozmówca otrzymał następującą odpowiedź: „Dokument, który został przekazany kolegium, nie jest niestety dostępny. Na tym etapie ujawnienie nie jest możliwe”. (..)[kolejne pisma i odwołania] „Niejawny” dokument okazał się zatem jedynie dość ogólnikową informacją w formie pytań i odpowiedzi. Nie było ekspertyz prawnych. Nie podjęto też prób zgłębienia problematyki związanej z Trybunałem Konstytucyjnym. Czyli z grubsza sprawa wyglądała tak: - "technokraci w UE" na podstawie zasłyszanych z mediów informacji wchodzą w spór z Polską, twierdząc, że mają udokumentowane podstawy - osoba związana z polskim rządem dopytuje się jakie są te dokumenty - "technokraci w UE" odpowiadają, że te dokumenty są tajne - okazuje się, że tajny był dokument bez faktów, tylko z pobieżnymi opiniami -- Czy to jest przejrzysty proces? -- Czy Polska jako kraj warto żeby powierzała swoje losy pod taki to właśnie proces decyzyjny? | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
@zylo
26.05.2016 (Cz) 16.33 (2885 dni temu)
czepianie się dla czepiania.
na razie komisja europejska przecież nie podjeła żadnych decyzji ws Polski. nawet nie opublikowali opinii. zainteresowali się sprawą z powodu uzasadnionych podejrzeń o łamanie zasad państwa prawa. do tego nie trzeba dogłębnych analiz prawnych, bo widać to gołym okiem.
teraz zbierają informację i patrzą co z tego sporu wyniknie. i być może później przejdą do konkretów.
zawsze można się przyczepić. każdego. na podstawie wydumanych argumentów. na świecie jest tyle informacji, że można uzasadnić każdą tezę. ale takie uzasadnienie nie jest dowodem. | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
wpadka czy kłamstwo?
26.05.2016 (Cz) 23.54 (2885 dni temu)
| oceny: |
|
wypowiedzi: 715
wątków: 56
|
@Szeryf
27.05.2016 (Pt) 06.08 (2884 dni temu)
To nie czyściej byłoby gdyby tak od razu to powiedzieli przy pierwszym wniosku?
A tak stwarzali tylko pozory i bawili się w gierki biurokratyczne, wielce profesjonalne zachowanie...
Niestety takie "biurokratyczne szarpanie się" jest standardem w procesie decyzyjnym w UE, czy na pewno chcemy się od tego uzależniać? | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
ciekawe pytania ws sędziów TK
29.05.2016 (Nd) 23.30 (2882 dni temu)
| |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
dobra zmiana demoluje wiatraki
15.06.2016 (Śr) 14.30 (2865 dni temu)
w PISdu z tą dobrą zmianą! to jest sabotaż gospodarczy. ci debile powinni w psychiatryku siedzieć, a nie państwo nam demolować...
"Podczas ostatniego posiedzenia Senatu RP przyjęta została ustawa o inwestycjach w zakresie energetyki wiatrowej i obecnie oczekuje na podpis Prezydenta. Jednocześnie Sejm przegłosował na ostatnim posiedzeniu nowelizację Ustawy o OZE.
Nowe przepisy nie tylko wywołają szereg negatywnych konsekwencji gospodarczych, ale i w istotny sposób naruszają przepisy Konstytucji RP oraz prawa Unii Europejskiej.
Ich przyjęcie sprawi, że Polska będzie musiała pożegnać się z wieloma korzyściami, jakie daje nam w tej chwili nowoczesna i innowacyjna energetyka wiatrowa. Farmy wiatrowe zapewniają ponad 8 tysięcy miejsc pracy. Generują ponad 630 milionów złotych corocznych wpływów podatkowych dla sektora rządowego i samorządowego. Natomiast gminy, które mają na swoich terenach elektrownie wiatrowe średnio zyskują dzięki nim ponad milion złotych rocznie z samych tylko wpływów podatkowych.
Czy Rząd naprawdę nie widzi, że to wszystko możemy stracić jeśli przyjmiemy przepisy, które sprawią że elektrownie wiatrowe przestaną się dalej rozwijać?" -Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@Szeryfie
16.06.2016 (Cz) 11.38 (2864 dni temu)
A konkretnie to co złego jest w tych zmianach? Poza tym, że uchwalił je PiS... Tak tylko pytam, bo chcę wiedzieć... | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
co zlego?
16.06.2016 (Cz) 11.44 (2864 dni temu)
no to przecież napisalem co złego. wystarczy przeczytać...
niezaleznie kto by to uchwalił, to jest to rozwiązanie nieracjonalne i szkodliwe dla gospodarki i środowiska.
rządzi nami 66-letni dziad-palant z innej epoki - gość bez rodziny, bez smartfona, bez konta bankowego, nie jeżdżący za granicę, nie mający żadnego doświadczenia biznesowego, nie rozumiejący gospodarki i technologii. żyje w innym świecie i forsuje rozwiązania zupełnie nieadekwatne do obecnych uwarunkowań i wyzwań. kieruje się wyłącznie chorą logiką polityczną. gierek-bis. | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@Szeryfie
16.06.2016 (Cz) 11.46 (2864 dni temu)
Nic nie napisałeś co zmienili. Napisałeś jaką to katastrofę mają "te" zmiany wywołać i jaka to energetyka jest super. A teraz jeszcze bzdurnie krytykujesz 66-latka. Szeryfie ogarnij się. Zrobiłeś się propagandzistą... A liczyłem na rzeczową dyskusję...  | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
anty-wiatraki
16.06.2016 (Cz) 12.01 (2864 dni temu)
2 rzeczy: "Ustawa zakłada m.in. wprowadzenie niczym nieuzasadnionej minimalnej dopuszczalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań, form ochrony przyrody i Leśnych Kompleksów Promocyjnych na poziomie 10-krotnej wysokości całej elektrowni. Wprowadzenie takiego kryterium wyłącznie w stosunku do farm wiatrowych nie tylko całkowicie zatrzyma dalszy rozwój tej technologii w Polsce w oparciu o nowoczesne, ciche i wydajne turbiny, ale naruszy też zasadę neutralności technologicznej." - racjonalne byłyby jakies normy hałasu. zakładając, że nowoczesne turbiny nie produkowałyby w ogóle hałasu, takie przepisy są idiotyczne. a czemu nie wprowadzą np. minimalnej odległości 2km budowania stacji kolejowych od zabudowań? albo kosciołów? też hałasują... wprowadzone przez nich regulacje spowodują, że w Polsce nie bedzie praktycznie żadnego sensownego miejsca na wiatraki. "Za pomocą zmiany definicji budowli, ustawa zakłada również kilkukrotne zwiększenie obciążeń podatkowych wyłącznie w stosunku do energetyki wiatrowej. Jest to o tyle absurdalne, że w ten sposób mechaniczne części elektrowni (jak np. wirnik, łopaty czy generator prądotwórczy) zostaną zaliczone do podstawy opodatkowania i to wyłącznie w odniesieniu do elektrowni wiatrowych. Natomiast analogiczne urządzenia w innego typu elektrowniach już takiemu zaliczeniu nie będą podlegały." - bardzo wysokie nieuzasadnione opłaty zrujnują sens biznesowy tych inwestycji. więcej: http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/22104/apel-do-prezydenta-o-skierowanie-ustawy-antywiatrakowej-do-tk kolejny rząd pielęgnuje nasz węglowy skansen - a po 2020 roku bedziemy za to bulić grube miliardy http://gramwzielone.pl/trendy/22096/clientearth-polska-zle-wykorzystuje-darmowe-uprawnienia-do-emisji-co2 | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
PIS wspiera biedę i bezrobocie.
16.06.2016 (Cz) 19.05 (2864 dni temu)
ekonomiści wiedzą od dawna, że bieda to bardziej stan umysłu, a nie finansów. populistyczna polityka obecnego reżimu niestety dzielnie wspiera biedę i bezrobocie. 1. program 500+ - moze za wcześnie, by oceniać, ale już widać, że optymistyczne założenia to czysta ściema, a rzeczywistość jest ponura. program miał pomoc biednym, a raczej im zaszkodzi, utrwalając negatywne wzorce i zabierając motywację do pracy, uzależniając od socjału. ciekawa analiza: http://pis-da.blogspot.com/2016/06/500-plus-minus.html#more fragment: "Burmistrz miasta na Podlasiu poprosił służby socjalne o symulację, ile pieniędzy miesięcznie w formie zasiłków może dostać rodzina z pięciorgiem dzieci, jeśli oboje rodzice nie pracują. Wyszło, że 5984 zł. I jak zmieni się jej sytuacja finansowa, gdyby ojciec i matka zaczęli zarabiać, choćby tylko płacę minimalną. Wyszło, że w domowym budżecie pojawi się zaledwie o 145 zł więcej, bo stracą niektóre formy pomocy. To po co się szarpać? Nieopłacalność podejmowania pracy wyraźnie wzrosła jako efekt 500 plus." o grożącej katastrofie finansów państwa nawet nie ma co wspominać... rzad chciałby zwiększać jednocześnie konsumpcje i inwestycję, ale już początkujący student ekonomii wie, że albo jedno albo drugie. 2. stawka minimalna - kolejna ściema populistyczna, która wiecej zaszkodzi biednym niż pomoże - http://www.bankier.pl/wiadomosc/Premier-Szydlo-darowuje-Niderlandy-7412644.html - wzrośnie opodatkowanie i bezrobocie. a wynagrodzenia raczej niespecjalnie. a jak program 500+ przekłada się na wasze budżety domowe? | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
bieda
16.06.2016 (Cz) 20.34 (2864 dni temu)
To niech ci ekonomiści teoretycy spróbują przeżyć rok w Polsce pracując, choćby tylko z 1 dzieckiem za najniższą polską pensję. I spróbują coś wykombinować, żeby wyjść z biedy. Nie wyjeżdżając z Polski.
Można się wymądrzać jak się zarabia dużo więcej.
Może przykład.
Mam koleżankę - pielęgniarkę, samotnie wychowującą dziecko. Gdy wyjeżdżała z Polski w 2006r zarabiała ok 1400zł i dostawała (lub nie) 300 zł alimentów. W Polsce wynajmowała dość obskurne mieszkanie i łapała co tylko mogła, żeby dorobić. Radziła sobie jeszcze z oszczędności - bo kilka lat wcześniej była przez rok we Włoszech i opiekowała się jakąś staruszką.
Obecnie pracuje we Włoszech i nie wiem dokładnie, ale na pewno zarabia ponad 3000€, dostaje dodatkowo ZASIŁEK na dziecko. Kupiła mieszkanie, dziecko chodzi na różne dodatkowe zajęcia, na urlop przyjeżdżają do Polski.
Jak myślisz co mogła w Polsce osiągnąć?
BIEDA TO STAN UMYSŁU?
Coś byś jej zaproponował, żeby wyjść z biedy bez wyjeżdżania z Polski?? | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
degeneraci
17.06.2016 (Pt) 01.46 (2864 dni temu)
| |
|
wypowiedzi: 1
wątków: 0
|
Szeryf
17.06.2016 (Pt) 18.16 (2863 dni temu)
Szeryf ma jednak rację. Bieda to stan umysłu. Bo twoja koleżanka wzięła i się wyniosła. Więc zmieniła swój stan umysłu. | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
bieda...
17.06.2016 (Pt) 18.54 (2863 dni temu)
1. ostatnio oglądam reportaże 'Fazowskiego' z podróży - https://www.youtube.com/channel/UC8uYStXS2ElBFLZVfuYzIxg. rok temu przejechał obie ameryki z budżetem 800zł. teraz z niewiele większym pojechał do azji. wiele osób nie podróżuje, bo nie ma pieniędzy. on udowadnia, że pieniądze nie są potrzebne. liczy się 'stan umyslu' 2. dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej za maj ( http://www.bankier.pl/wiadomosc/Sprzedaz-detaliczna-w-maju-wzrosla-slabiej-od-oczekiwan-7413486.html) pokazują, że nadzieje, ze program 500+ rozrusza gospodarkę są raczej myśleniem życzeniowym. 3. @astat "To niech ci ekonomiści teoretycy spróbują przeżyć rok w Polsce pracując, choćby tylko z 1 dzieckiem za najniższą polską pensję." - klasyczna gadka lewicowych populistów. pytanie kluczowe czemu pensje sa niskie i czy program 500+ je podniesie. program 500+ jeszcze bardziej biedę utrwali. uzależnia ludzi od zasiłków, zabiera motywację do rozwoju i usamodzielniania się. jedyny cel to poparcie polityczne - zobaczycie przy kolejnych wyborach, PIS będzie ludzi straszył, że jak opozycja dojdzie do władzy to skasuje ten program. prosta droga do powielenia losu grecji w perspektywie 10-15 lat. zapewne odwrócone założenia programu dałyby dużo lepsze rezultaty - kasa tylko na pierwsze dziecko i bez kryteriów dochodowych. | |
wypowiedzi: 164
wątków: 6
|
podróze
17.06.2016 (Pt) 19.43 (2863 dni temu)
Potwierdzam! Spędziełm w podrózach kilnanascie miesięcy po wszysstkich kontynentach oprócz Ameryki PD.
W podrózy jest taniej niz w Polsce. Oczywiście ja nie podrózuję po bandzie ale w mierę komfortowo ale i tak Azja wychodzi tniej niz mieszkanie w Polsce. Liczą sie wszystkie wydatki. Zyjąc tutaj nie zdajemy sobie sprawy ile wydajemy na rzeczy zupełnie nieistotne w podrózy: prąd, gaz, bezyna i utrzymanie samochodu, czynsz za mieszkanie, ubrania zimowe!, jesienne / wiosenne, jedzenie, prezenty itd.
USA jest niesamowicie tania w żywieniu i ubieraniu i jesli mieszka się poza dużymi miastami. Ale gdyby zaszaleć w NYC to hotel ** na Manhattanie to ok -300-500$ za noc. | |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
sposób na biedę
17.06.2016 (Pt) 21.36 (2863 dni temu)
Po prostu wszyscy niech wyjadą z Polski i nie będzie problemu | oceny: |
|
wypowiedzi: 164
wątków: 6
|
?
17.06.2016 (Pt) 23.15 (2863 dni temu)
Astat Ty ciągle jesteś oderwany od rzeczywistosci. Nie rozumiesz wypowiedzi innych czy piszesz co ci slina na język przyniesie. Daj spokój jak nie masz nic do powiedzenia w temacie. | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@Tomako
18.06.2016 (So) 00.25 (2863 dni temu)
Sorki, ale to ty i Szeryf jesteście oderwani od rzeczywistości. Spytałem o radę jak wyrwać się miała moja koleżanka z biedy bez wyjeżdżania z Polski. I co?
Dowiedziałem się o tym że propaguję lewicowe gadki i że można za 800zł zwiedzić świat. To jest rzeczowa odpowiedź?
Znasz osobiście biednych ludzi w Polsce zarabiających najniższą krajową? I za to żyjących? Możesz coś im realnego i rzeczowego doradzić poza wyjazdem z Polski?
Ja na polskie warunki zarabiam dobrze. Ale mógłbym wyjechać i zarabiać ze 3-4x więcej za granicą. Czy to jest rozwiązanie?
Czy chodzi o to, żeby Polskę zaorać i za kilkanaście lat zrobić tu Niemcy lub Rosję? Czy może trzeba coś w tym kraju zmienić na lepsze, żeby ludzie tu zostali/wracali i rozwijali Polskę?
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego do tej pory w Polsce płace nie rosną proporcjonalnie do wzrastającej wydajności pracy?
Dlaczego mamy dużo wyższe opłaty bankowe?
Dlaczego mamy jeden z najbardziej dziurawych systemów podatkowych?
I dziwne jest, że jest wielki krzyk, że rząd stara się coś z tym zrobić, naprawić?
Fakt - średnio im to idzie, wiele rzeczy powinni zrobić lepiej.
Ale chociaż starają się coś zmienić. A nie "zapewniać ciepłą wodę w kranie" i wyśmiewać się z frajerów którzy pracują za 6000zł a cóż dopiero mniej.
I zapewniam was - dla wielu ludzi nawet te 500zł miesięcznie jest olbrzymią pomocą i szansą na to, żeby wyrwać się z apatii i nędzy i zacząć starać się poprawić swój byt w inny sposób.
PS. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy podróżują i potrafią w takiej podróży przeżyć za niewielkie pieniądze.
Ale tutaj nie jest wątek o podróżach.
A jeśli mamy się porównywać cenami - to niestety dopóki jesteśmy w EU to musimy się porównywać z innymi krajami EU a nie Ameryki czy Azji. | oceny: |
|
wypowiedzi: 579
wątków: 13
|
@Szeryfie
18.06.2016 (So) 00.37 (2863 dni temu)
O wpływie 500+ na rozruszanie gospodarki trudno jeszcze coś mówić.
Po pierwsze jeszcze nie wszyscy złożyli wnioski, a te co są złożone, jeszcze zostały co najwyżej rozpatrzone w połowie.
Po drugie, część ludzi, w pierwszym rzędzie stara się pospłacać długi a dopiero później zacznie wydawać na inne rzeczy.
PS. Mój wniosek o 500+ np ciągle jeszcze nie został rozpatrzony. Akurat w mojej sytuacji poradziłbym sobie i bez tych pieniędzy. Ale z drugiej strony - szybciej spłacę kredyt i będę mógł wykorzystać kolejne pieniądze i zaoszczędzone odsetki na inne rzeczy. Z pożytkiem dla całej mojej rodziny. | oceny: |
|
wypowiedzi: 164
wątków: 6
|
@ Astat
18.06.2016 (So) 14.25 (2862 dni temu)
Ja tym razem nie w temacie ale warto czasem się oderwać od rzeczysistosci i pojechać zobaczyć jak ludzie żyją na świecie.
My na prawde mamy dobrze tylko ludziom w głowach sie przewraca.
3/4 świata żyje tak jak gdyby czas zatrzymał się 100 lat temu.
Azjaci pracują i nie narzekają a Afrykanie nic nie robią i narzekają. Latynosi są po środku. | oceny: |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
PISlam
18.06.2016 (So) 22.35 (2862 dni temu)
w pełni zgadzam sie z tomako - w Polsce mamy bardzo dobrze patrząc obiektywnie z perspektywy czasu i miejsca, a całe biadolenie niczemu nie sluzy.
@astat: "Ale chociaż starają się coś zmienić." - sęk w tym, ze te starania są zupełnie w zlym kierunku. robili dobrą zasłonę dymną z kilkoma sensownymi hasłami (uszczelnienie podatków), ale widać, że jest to zupełnie na marginesie ich zainteresowań, a chodzi im głownie o władzę i cele polityczne, a nie rozwój gospodarczy i dobro 'ludu'.
robią świetną ściemę, ogłupiają ludzi tanimi manipulacjami w tvpis i prymitywną demagogią.
jak by chcieli dobrze i by próbowali w dobrym kierunku, to bym chętnie bił brawo. widać, że są nieudacznikami, jak platfusy wczesniej, pod pozorem 'dobrej zmiany' wprowadzają zmiany które wiecej szkodzą niż pomagają. widać to na przykładzie OZE - działają pod dyktando lobby węglowego, w dupie mając dobro gospodarki czy poszanowanie prawa i sprawiedliwości (ich nazwa to największa ściema!!)
działają dokładnie jak putin - w obronie rosjan zajął krym i kawałek ukrainy. tworzy w mediach własną rzeczywistość, buduje poparcie na róznych fobiach, bezlitośnie walcząc z jakimkolwiek sprzeciwem - kazdy kto ma inne zdanie to jest reprezentantem obcych i złych sił. obecnie putinowskie standardy są implementowane w polsce.
tak, być może niedlugo tylko emigracja będzie sensowną opcją, jeśli ktoś będzie chcial dobrze zarabiać czy rozwijać biznes - bo tu zawsze będzie bał, że oskarżą go o korupcję i złodziejstwo. silne państwo to jednocześnie słaby obywatel. | |
|
wypowiedzi: 2960
wątków: 471
|
mały kraj z wielkimi pomysłami.
21.08.2016 (Nd) 22.03 (2798 dni temu)
w 1948 roku zlikwidowali armię. uznali, że jest niepotrzebna. budżet armii przeznaczyli na cele społeczne. dzięki temu od tego czasu mieli czasy spokoju i rozwoju. choć byli krajem na dorobku to mocno inwestowali w odnawialne źródła energii (OZE) - nie mieli paliw kopalnych i uznali, ze nie warto za nie płacić innym. w zeszłym roku przez 299 dni mieli 100% elektryczności generowane przez OZE. szok? kolejnym krokiem jest wyeliminowanie paliw kopalnych z transportu. wg świeżego rankingu Happy Planet Index jest to najlepszy kraj do życia - http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/happy-planet-index-szczesliwosc-indeks,239,0,2141423.html choć PKB na osobę mają ze 2 razy niższy niż w Polsce, to ludzie tam są szczęśliwsi i dłużej żyją. na ted własnie pojawiła się ciekawa prezentacja o tym kraju http://www.ted.com/talks/monica_araya_a_small_country_with_big_ideas_to_get_rid_of_fossil_fuels ich sukces nie jest przypadkiem. to jest świadoma decyzja. nic prostszego niż naśladować. niestety nasi politycy prezentują zupełnie odmienne wzorce psychiczne niż politycy tego pięknego kraju... | oceny: |
|
